Ocalenie to jeden z najbardziej eklektycznych tomów wierszy Czesława Miłosza. Wznowiony w tym roku po raz pierwszy od pierwszego wydania tworzy oś tematyczną tegorocznej edycji Festiwalu Miłosza.
Wydana w 1945 roku książka zawierała nie tylko wiersze okupacyjne, same w sobie różne, częściowo zebrane w cykle, ale też wiersze przedwojenne. Ten gest, ten autorski zamysł miał charakter ocalający właśnie, bo przecież Poemat o czasie zastygłym czy Trzy zimy wyszły w niskich nakładach, ale też w epoce, z której wtedy – w 1945 roku – zostały głównie zgliszcza.
„Czym jest poezja która nie ocala narodów ani ludzi” – te słowa z wiersza Przedmowa to chyba jeden z najbardziej rozpoznawalnych cytatów z Czesława Miłosza, przy czym jak to często bywa, umiarkowanie reprezentatywny, no i wyrwany z kontekstu, pozbawiony pierwotnego sensu. Nie zmienia to faktu, że zawarte w nim pytanie o sensowność artystycznego przedsięwzięcia pojawiać się będzie na Festiwalu wielokrotnie. Poetki, które w tym roku przyjadą na Festiwal, wśród nich Natalia Belchenko, Rasha Habbal, czy Monika Herceg, piszą utwory napędzane niezgodą i buntem, naznaczone przemocą, nawet jeżeli niekiedy tli się w nich coś na kształt nadziei. Ale jednocześnie jest też tak, że poezja, której wysłuchamy, bywa azylem, formą ucieczki czy to w przyszłość (rzadziej w przeszłość), czy w głąb siebie. Podobnie dzieje się w książce Miłosza: do Ocalenia trafia cykl poetycki Świat (Poema naiwne) napisany w 1943 roku. Prosty, minimalistyczny, sielankowy opis świata widzianego przede wszystkim oczami dziecka, świata, który był, a może raczej: takiego, jakim powinien był być.
Oczywiście w Ocaleniu znajdziemy nie tylko światy wyśnione, wymarzone, takie, jakimi powinny być, ale też światy realne – a realność lat czterdziestych, była przecież – oględnie mówiąc – daleka od ideału. Chropowaty język tych wierszy to wypadkowa opisywanego świata, jałowego, najgorszego, koszmarnego:
Dalej miasto otworzone krwawą cegłą, Jedna sosna za żydowskim domem Sypkie ślady i równina aż do końca Pył wapienny, toczą się wagony A w wagonach czyjaś skarga skamlająca.
Czytając teksty napisane dawno i chcąc je pochwalić, cmokamy z uznaniem i mówimy o ich aktualności. Te frazesy, powtarzane siłą intelektualnego lenistwa, są przede wszystkim puste. Jakościowa literatura pozostaje aktualna, zawsze. Natomiast przy lekturze Ocalenia trudno uciec od odwołań do współczesności. Oczywiście nie można tu mówić o wspólnocie doświadczeń, już prędzej o jakimś niepokojącym powinowactwie odczuć. Po zielonej dolinie Miłosza przejechała się Zagłada, naszą przykrył potransformacyjny beton, na Miłoszowski czerwony dach przez pół dekady sypały się bomby, a i nasze lipy są raczej wyśnione niż realne: cienia nie dają, bo ich po prostu nie ma, w świecie, w którym Putin jedną ręką strzela w Ukrainę, a drugą na pociągi ładuje syberyjskie lasy, by je zamienić w amunicję. I jeszcze te nieszczęsne karuzele, wtedy pod murami warszawskiego getta, dziś spoczywające w naszych kieszeniach.
Czy poetki i poeci, którzy w tym roku spotkają się w Krakowie, swoimi wierszami podejmują próbę ocalania? Czy tego oczekuje od nich wsłuchana publiczność? Niekoniecznie. Chyba poczucie nieodwracalności i finalności zachodzących zmian takie próby wyklucza – dziś to nie Polacy patrzą na getto, a ludzkość cała, z bezradnym stuporem wpatrująca się w gorejącą planetę. Chyba też nie mamy zaufania do przeszłości, to z niej wykluła się dzisiejsza, kolejna zagłada. Nawet głupawi optymiści mówią raczej o ucieczce na Marsa niż o próbach ocalenia czegokolwiek. A mimo to, a może właśnie dlatego, jak miło jest pomyśleć, że:
Ziemia to ziarnko – naprawdę nie więcej, A inne ziarnka – planety i gwiazdy. A choć ich będzie chyba sto tysięcy, Domek z ogrodem może stać na każdej.
Maria Świątkowska
Menadżerka Festiwalu Miłosza, koordynatorka projektów literackich i edukacyjnych w ramach programu Kraków Miasto Literatury UNESCO.
Szymon Kloska
Kurator Festiwalu Miłosza, koordynator projektów literackich w ramach programu Kraków Miasto Literatury UNESCO. Prowadzący licznych audycji radiowych i programów telewizyjnych o literaturze, a także Dyskusyjnych Klubów Czytelniczych. Krytyk i aktywista literacki, wykładowca UJ.
